wtorek, 9 kwietnia 2013

Ostatni wpis z pierwszego pamiętnika

Na j.polskim w VIII klasie mówiliśmy o przyjażni.
Pani W.popatrzyła wtedy na mnie.
Mówiła,że nie ma prawdziwej przyjażni.
Tak,to prawda.
Nie ma na świecie prawdziwej przyjażni.
Jeden drugim chciałby rządzić,jeden nad drugim mieć przewagę,gdy jednemu się powodzi,drugi go nienawidzi.

Chciałabym napisać książkę o czymś,ale nie mam czasu.
Nad tym trzeba pomyśleć,a ja nie mam na to czasu.

Chciałabym być pisarką,spisać swoje myśli.
Ta chęć naszła mnie wtedy ,gdy przeczytałam książkę o Elizie Orzeszkowej.
Chciałabym być taka ,jak ona.

Gdy słyszę ładną piosenkę,chce mi się płakać.
Boję się,żeby ktoś nie znalazł tego pamiętnika.
Nie mam się komu poskarżyć,piszę,żeby chociaż na kartkach się wyżalić.
To chyba głupie ,co tu piszę,ale taka jestem.
Mówią,że jestem cicha.
Chyba dlatego,że gdy ktoś mnie pyta,odpowiadam cicho,z jakąś tremą.
Lecz,gdy się zdenerwuję,to nie wiem,co bym zrobiła.
Gdy w nerwach na kogoś wykrzyczę,to potem żałuję i idę gdzieś się wypłakać.
Gdy mi się coś przykrego przydarzy,to muszę się wypłakać w ukryciu,żeby sobie ulżyć.
Chciałabym z kimś porozmawiać o różnych rzeczach,ale chyba nie ma nikogo takiego,kto by mnie zrozumiał.
Może tylko pani W.
Bardzo ją polubiłam,ona chyba mnie też.
Gdy ktoś o mnie mówi ,np że jestem ładna,to mi jest głupio i się zaraz czerwienię.
Dlaczego?
Przecież nie chcę.
Gdy ktoś na mnie patrzy,to odwracam głowę,bo wstydzę się swojego uśmiechu.bo tak brzydko wyglądam,gdy się śmieję.
Ta warga mi przeszkadza,taka duża.Nos mam duży.
Zgryz niedobry.Tylko brwi i rzęsy czarne ,a włosy jasne.
Hanka pytała,dlaczego mam oczy czarne, jak jestem blondynką.Już sie taka urodziłam.Nic na to nie poradzę. 
Więc co we mnie ładnego?
A mówią ,żem ładna.
Byłam w P.i gdy stałam przy kiosku i kupowałam książkę,jakiś młody pan powiedział do sprzedawcy,,-jaka ładna blondyneczka,,
Co we mnie ładnego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz